Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Trolowanie przy gruncie
dodano 28.06.2010
Każdy Uczestnik dowolnego portalu musi sobie odpowiedzieć na ważne pytanie - czy popiera trolowanie? Niestety, na niejednym portalu miota się grupa namolnych troli dążących do awantury...
Każdy z nas niejednokrotnie spotkał się z trolowaniem - to irytujący, a nawet złośliwy, sposób bycia współdyskutantów.
Wikipedia podaje - Trolowanie* polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów, czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych.
Trolowanie uznawane jest za zachowanie patologiczne i chuligańskie; ma na celu zdyskredytowanie niektórych użytkowników przed uczestnikami danej grupy dyskusyjnej. Znane jest również zespołowe trolowanie na złość wybranemu użytkownikowi.
Czasami trolowanie jest dość subtelne i trudne do zauważenia przez niektórych dyskutantów, bowiem może (w niewielkim stopniu) nawiązywać do tematu artykułu. Czasami bywa jednak prymitywnie impertynenckie i postronny użytkownik nie ma wątpliwości, że grupa troli wzięła na cel konkretną osobę, która (komuś i kiedyś) naraziła się przy okazji dyskusji na inne tematy. Poszczególni uczestnicy takiej grupy licytują się niejako (samonakręcają się), kto bardziej uprzykrzy życie wybranemu użytkownikowi, który raczej już nie powinien odpowiadać na mniej lub bardziej wydumane zarzuty całkowicie niezwiązane z tematem dyskusji, bowiem "co dzielniejsi" trole lawinowo podgrzewają nastroje, co nie sprzyja zamknięciu dyskusji. Zwykle trole nie występują pod prawdziwymi danymi (najczęściej są to wydumane ksywki), zatem ich odwaga wobec osób zarejestrowanych pod prawdziwymi danymi, jest nieporównywalnie większa; ponadto w razie zablokowania konta, odrodzą się pod kolejnym nikiem i... nadal będą trolować.
Użytkownicy, którzy nawet zorientują się, że trolująca grupa zachowuje się niegodnie, częstokroć nie biorą udziału w dyskusji, dokładnie według podobnego postępowania na ulicy, na której gawrosze dyktują swoje warunki; po prostu - udają, że nie widzą scysji.
Oto przykład, kiedy to trole ani nie kryją się ze swoimi manierami, ani nawet nie starają się, aby ich destrukcyjna działalność była choć nieco zawoalowana. Autor zamieścił na jednym z portali artykuł pt. "Jak walczyć z wuwuzelami?" (http://www.eioba.pl/a128467 - tekst o słynnych afrykańskich hałaśliwych trąbkach na Mundialu 2010 w RPA)...
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW