Start
Profil
Pino quizy
pino gry
o pino
Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie

Na narty z „Mama i Ja” – bo każdy z nas ma swoje potrzeby

Autor: physio
dodano 24.10.2010
Na narty z „Mama i Ja” – bo każdy z nas ma swoje potrzeby

Jeśli uważasz, że wyjazd na narty z dzieckiem zawsze musi odbywać się kosztem twojej własnej przyjemności z jazdy – mylisz się. W Polsce coraz większą popularnością cieszą się zimowe wyjazdy typu „Mama i Ja”.


Podczas gdy pociechy stawiają „pierwsze kroki” na nartach pod okiem profesjonalistów, ich rodzice mogą oddać się zimowemu szaleństwu na polskich, włoskich czy austriackich stokach.
Wbrew pozorom wielu rodziców ma podobny problem: z jednej strony chcą widzieć jak ich pociechy robią postępy narciarskie, a jednocześnie tęsknią za samodzielnymi szusami. Marzy im się wyjazd całą rodziną, ale jednocześnie boją się, że w jego trakcie nie znajdą chwili tylko dla siebie. Warto jednak wiedzieć, że dzięki nowym rozwiązaniom proponowanym przez zimowych touroperatorów, nie trzeba już dokonywać takich wyborów.
Mama i Ja na nartach
Jednym z takich programów jest projekt „Mama i Ja” wdrożony kilka lat temu i stale rozwijany przez biuro Wygoda Travel. - Całą ideę tych wyjazdów można streścić w następujący sposób: rolą organizatora jest zapewnienie szkoleń narciarskich dla dzieci i zabaw po nartach, aby w tym czasie rodzice mogli wypoczywać bez większych ograniczeń związanych z opieką nad dziećmi – mówi Andrzej Wygoda, Prezes Wygoda Travel Group. - Często spotyka się sytuację gdy tylko jedno z rodziców może spędzić wakacje narciarskie z np. dwójką dzieci i najczęściej jest to właśnie mama – stąd nazwa całego programu. Faktycznie jednak jest to program stworzony z myślą o rodzinach, w dowolnej konfiguracji.
Zimowe szaleństwo również z najmłodszym dzieckiem
W programie rodzice mogą wybrać jeden z dwóch cyklów: Pierwsze kroki (dla dzieci, które do tej pory nie jeździły na nartach) i Kontynuacja (dla dzieci średnio zaawansowanych i zaawansowanych).
Dotychczas kursy dla najmłodszych odbywały się wyłącznie w Szczawnicy. Była to znakomita opcja dla tych rodziców, którzy po pierwsze, obawiali się kilkunastogodzinnej podróży z dziećmi do krajów alpejskich, a po drugie – sami nie byli wytrawnymi narciarzami. Jednak dla tych rodziców, którzy jeszcze przed narodzinami dzieci złapali bakcyla szusowania na długich i wspaniale przygotowanych stokach alpejskich, wyjazd do Szczawnicy nie zawsze był rozwiązaniem zadowalającym. Stąd też od tego roku Pierwsze kroki w nauce jazdy na nartach dziecko (4-10 lat) może stawiać także w Alpach (Aprica, Valtellina). Dzięki hotelowi położonemu dosłownie przy samym stoku rodzice mogą na zmianę oddawać się błogiemu szaleństwu i pilnować np. młodszej pociechy, podczas gdy starsza rozpoczynająca lub kontynuująca nauką pozostaje pod okiem instruktora.
   Na narty z „Mama i Ja” – bo każdy z nas ma swoje potrzeby - zobacz źródło wróc do artykułów
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Aby dodac komentarz należy się zalogować.
 
REKLAMA
 
UŻYTKOWNIK: physio
avatar

O mnie
W serwisie od:
17.03.2010
Dodaj do znajomych

 
INNE OD physio
 
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
 
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW
21.09.2009 10:24:34
02.06.2009 19:31:08
09.06.2009 18:03:13
27.04.2009 18:23:22
 
zobacz więcej
 
Społeczność Witamy w serwisie Pino.pl. Nasz serwis to

nowoczesny portal społecznościowy

w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video. Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.
Pino
Reklama
O Pino
Polityka prywatności
Pomoc
Regulamin
Blog
Reklamacje
Kontakt
Polecane strony
Darmowy hosting
Playa.PL - najlepsze gry
Filmiki
Miłość
Prezentacje