Start
Profil
Pino quizy
pino gry
o pino
zamknijx
Musisz być zalogowany, żeby ocenić artykuł.
zamknijx
Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie

Sokołowski: major wprowadził mnie na pole minowe

Autor: justi89
dodano 18.07.2011
Sokołowski: major wprowadził mnie na pole minowe

Po wojnie egipsko–izraelskiej Organizacja Narodów Zjednoczonych przejęła pieczę nad zabezpieczeniem pokoju na półwyspie Synaj i powołała siły zbrojne ONZ. Siły te miały rozdzielić zwaśnione strony - Izrael i Egipt.


 


 


Był rok 1979, niespełna 30–letni Antoni Sokołowski wyjeżdża na misję pokojową na Bliski Wschód, zostawiając w Polsce żonę i małe dzieci. – Byłem zastępcą dowódcy bazy El Tasa na półwyspie Synaj podczas ostatniej – dwunastej misji na Bliskim Wschodzie, która trwała pół roku. Nazwa naszego kontyngentu brzmiała: „Polska Wojskowa Jednostka Specjalna w Doraźnych Siłach Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie”. Baza znajdowała się w samym środku pustyni. My – Polacy pełniliśmy funkcję logistyczną, zajmowaliśmy się rozminowaniem oraz dowozem wody – mówi były kapitan Sokołowski. Rozminowanie terenu nie było proste, gdyż podczas wojny położono rzędy min przeciwpiechotnych i przeciwczołgowych. Wiatr zasypywał je, a wojska stawiały kolejne, następnie wiatr działał odwrotnie i odsypywał, wskutek tego powstały potężne ilości min, często odkrytych.
– Byliśmy największym kontyngentem, gdyż liczyliśmy ponad tysiąc żołnierzy, a baza, którą dowodziłem około stu trzydziestu. Mieliśmy również potężny szpital wojskowy, który obsługiwał wszystkie kontyngenty, a znajdował się w Ismailia, czyli po zachodniej stronie Kanału Sueskiego – opowiada zamyślony. Synaj to zasolone międzymorze, czyli potężna słona połać terenu, na której nie rośnie żadna roślinność. Trudność sprawia również wylanie niewielkiego chodnika, gdyż słony piach nie nadaje się do budowy.
NAUKA ZAUFANIA
Kapitan Sokołowski pamięta moment, kiedy jego poprzednik zaprowadził go w głąb pustyni. Pojechali zobaczyć, które miejsca będą rozminowywać (nie rozminowywali całego Synaju, byłaby to syzyfowa praca. Usuwali miny tam, gdzie było to konieczne, gdyż zagrażało życiu Arabów czy Beduinów, którzy prowadzili koczowniczy tryb życia). Weszli na nieduże wzniesienie z piachu. Nagle podjechał samochód, z którego wysiadł podoficer. – Jesteście na polu miniowym! – zaczął krzyczeć. – Major wprowadził mnie na pole minowe – pomyślał młody kapitan. – Teraz podziwiam zimną krew majora, który zachował się wspaniale. Powiedział: „masz tu stać, kiedy zejdę na dół, ty pójdziesz moim śladem”. Krzyknął jak był

już przy drodze. Wtedy ja zacząłem stawiać kroki dokładnie tam gdzie on. Nigdy w życiu nie chodziłem czyimś śladem, tylko jego – wspomina były żołnierz.
   Sokołowski: major wprowadził mnie na pole minowe - zobacz źródło wróc do artykułów
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Aby dodac komentarz należy się zalogować.
 
REKLAMA
 
UŻYTKOWNIK: justi89
avatar

O mnie
W serwisie od:
14.07.2011
Dodaj do znajomych

 
INNE OD justi89
 
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW
21.09.2009 10:24:34
02.06.2009 19:31:08
09.06.2009 18:03:13
27.04.2009 18:23:22
 
zobacz więcej
 
Społeczność Witamy w serwisie Pino.pl. Nasz serwis to

nowoczesny portal społecznościowy

w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video. Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.
Pino
Reklama
O Pino
Polityka prywatności
Pomoc
Regulamin
Blog
Reklamacje
Kontakt
Polecane strony
Darmowy hosting
Playa.PL - najlepsze gry
Filmiki
Miłość
Prezentacje