Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Przy browarze o sporcie
dodano 25.08.2008
Niestety znowu muszę komuś dosolić (to już nudne się zaczyna robić). Tym razem to nie będą ''nasi'' politycy, choć pośrednio, jak zwykle się pojawią (Tekst ten dedykuję Grzesiowi Napieralskiemu z SLD, za niezniesienie abonamentu rtv).
Dziś oberwie się Telewizji Polskiej. Mam dosyć i myślę, że wielu widzów śledzących mniej lub bardziej uważnie wydarzenia na Igrzyskach w Pekinie, też ma dość. Sposobu realizacji transmisji z olimpiady przez TVP nie można określić inaczej niż żenadą. Ja nie dałem rady, teraz oglądam już tylko przez sieć i w Eurosporcie, ale co mają zrobić ci nieszczęśni widzowie, którzy nie mogą sobie pozwolić na taki luksus? Co mnie tak zraziło?
Tym, co dosłownie powala na kolana jest niekompetencja komentatorów. Przykładem tego może być choćby niejaki Starowicz, który w Pekinie komentował mecze naszych szczypiornistów. Nie dość, że pokrzykiwał i pouczał zawodników, którzy i tak nie mogli go usłyszeć, to jeszcze w dość głupawy sposób starał się ukryć swoją niekompetencję bezustannym powtarzaniem nazwisk graczy. Starowicz przeszedł sam siebie, gdy kazał naszemu czołowemu strzelcowi, Grzegorzowi Tkaczykowi, któremu zwyczajnie nie szło w meczu z Brazylią: „przeczytać w podręczniku do piłki ręcznej rozdział o typologii oddawania rzutów”(sic!). Niestety piłka ręczna to nie „noga” (ciekawe czy zauważył?), przy tak częstej wymianie podań ciągłe wymienianie nazwisk zawodników mija się z celem, bo komentarz i tak zawsze będzie spóźniony w stosunku do wydarzeń na placu gry.
Temat niejakiego Szaranowicza (aka „guru polskiego dziennikarstwa sportowego”) to inna historia. Internet pełny jest wszelkiego rodzaju dowcipów z jego wpadek (uuułłłłłłłłaaaaaaa!!!!....jest tego trochę). Czasami słuchając wynurzeń tego faceta, które psiakość jakoś zawsze przytrafiają sie wtedy, gdy dzieje się coś ciekawego, przychodzi mi do głowy taka prosta myśl: Czy naprawdę w końcu nikt mu tego nie zabierze?! Niestety, wygląda na to, że nie. (Włodek to kurczę „fajter” jest, a do emerytury pewnie jeszcze trochę zostało).
TVP wypada fatalnie na tle konkurencji, którą w czasie IO jest w polskiej wersji językowej jedynie stacja Eurosport. Różnica ta jest najbardziej widoczna podczas porównania relacji z zawodów lekkoatletycznych na obu stacjach. Rzeczowo, spokojnie, na temat i nie chaotycznie czyli tak jak powinno być komentują komentatorzy Eurosportu: Janusz Rozum i Marek Rudziński. Tymczasem na TVP mamy bezustanny jazgot Szaranowicza z jego głupawymi dowcipami, którego jeszcze dodatkowo podpuszcza Marek Jóżwik, mnóstwo niepotrzebnych pokazów „erudycji” ikony polskiego dziennikarstwa sportowego i totalny chaos.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW