Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Dziennikarze - pożyteczni idioci
dodano 15.05.2008
Działania dziennikarzy TVP, z programu "Misja specjalna" – to była zamierzona i skuteczna prowokacja wobec funkcjonariuszy ABW.
Wczorajsza akcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w domu Piotra Bączka i pozostałych osób związanych bezpośrednio lub pośrednio z komisją likwidacyjną Wojskowych Służb Specjalnych – wzbudziła w świecie polityki i mediów duże poruszenie. To, że politycy opozycji pisowskiej znaleźli wehikuł, na którym mogą sobie pojechać medialnie – to sprawa normalna. Antoni Macierewicz od pierwszej wizyty w TVP o godzinie 8.30 zdążył do późnego popołudnia zaliczyć wszystkie stacje telewizyjne, radiowe i gazety, które chciały usłyszeć jego aksamitno – zjadliwy głos, oskarżający wszystkich o próbę storpedowania działań komisji Olszewskiego – a w ogóle – spisek postkomunistycznych służb specjalnych. Inni politycy PiS też mieli swoje kilka minut w poszczególnych stacjach, wyżywając się na ABW i Platformie. Szkoda jednak, że omawiając akcji u Bączka – nie zrewidowali swoich poglądów na działania służb specjalnych tak zwanej IV RP u doktora Garlickiego i Barbary Blidy. O, taki, tradycyjne podejście a’la Kali…
Zostawmy na boku sprawę akcji, chociaż jak sądzę, tak naprawdę to było tylko rozpoznanie bojem przed innymi tego rodzaju działaniami, mającymi wyjaśnić sprawy bezprawnych działań Antoniego Macierewicza.
Zajmijmy się czymś innym – domniemaną aferą zatrzymania, przeszukania i przetrzymywania ekipy dziennikarskiej TVP, i reakcji na te działania środowiska dziennikarskiego.
Przyjrzyjmy się sprawie.
ABW wchodzi do domu Piotra Bączka o godzinie 6.00. Działa dyskretnie, nie chcąc z tej sprawy robić medialnego show, tak charakterystycznego dla działań służb specjalnych, zlecanych przez Zbigniewa Ziobrę i jego współpracowników. Jednak telewizja się pojawia – i to z różnych stacji.
Na miejscu są dziennikarze i wozy transmisyjne różnych stacji – między innymi TVN24 i Polsatu. Około godziny 11.00 pojawia się ekipa z TVP.
W przeciwieństwie do innych stacji – nie jest to ekipa newsowa – lecz ekipa programu Anity Gargas, „Misja specjalna”. Ekipa ta zostaje wezwana ponoć przez żonę Piotra Bączka – choć jak się wydaje, agenci ABW odcięli przebywających w budynku od możliwości kontaktu zewnętrznego. Więc kto zaprosił – lub zlecił pojawienie się tej ekipy pod domem Bączka, w pobliżu Góry Kalwarii?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW