Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Przedagonalny stan Rosji
dodano 26.09.2009
Niedawno prezydent Miedwiediew zauważył coś, co umyka światu a zwłaszcza całej naszej scenie politycznej. Rosja chwieje się na wszystkie strony i wkrótce upadnie. A pierwsze przejawy tego upadku pojawiły się właśnie dzisiaj.
Tymczasem uwolnienie gospodarki socjalistycznej ZSRR natychmiast pokazało jak fałszywe są jej wskaźniki w zderzeniu z wolnym rynkiem, większość tego co produkowała okazało się bezwartościowym bublem, co na początku lat 90-tych doprowadziło do gwałtownego spadku Rosyjskiego PKB. Po paru latach odbicia pod koniec lat 90-tych w Rosji nastąpił ponowny krach. Przez większość lat pierwszej dekady XXI wieku, do 2008, gospodarka rosyjska rozwijała się dosyć szybko, tylko raz zwalniając razem z gospodarką światową. Ten rozwój wystarczył jednak na dorobienie się przez nią jedynie 3%-owego ogólnego wzrostu w ciągu ostatnich dwóch dekad. W tym samym czasie gospodarka Polski i innych państw postsocjalistycznych, które przecież musiały sobie radzić z tymi samymi problemami co Rosja, wzrosły o około 50% a gospodarka światowa powiększyła się dwukrotnie. Obecna recesja, którą Rosja przechodzi wraz z gospodarką światową, jeszcze bardziej zmieni te trendy na niekorzyść Federacji, Rosja bowiem przechodzi tę recesję szczególnie głęboko. Faktyczny wskaźnik wzrostu gospodarczego Rosji w ostatnich 19 latach może być więc ujemny.
To pokazuje jak śmiesznym terminem jest BRIC. Stworzony został chyba z pragnienia ucieczki przed monotonią ciągłego pisania o Chinach. Bowiem na Chiny już teraz przypada 60% PKB wytwarzanego przez cały BRIC, czyli 3 razy więcej niż każdego z trzech pozostałych jego, podobnych do siebie pod tym względem, członków. O ile jednak Chiny notują wzrost gospodarczy rzędu 9%, to Indie i Brazylia ok. 5% a Rosja nurkuje do -10%. Pokazuje to jak bardzo odstaje ta „potęga gospodarcza” od swoich rozwijających się „kolegów”. Jakże komicznie brzmiała autorka artykułu zamieszczonego w ostatnim numerze jednego z dużych tygodników, dokonując w opisie BRIC-u wygibasów polegających na czynieniu w każdym pochwalnym zdaniu na temat BRIC-u zastrzeżenia „poza Rosją” („poza Rosją radzą sobie z kryzysem lepiej niż UE i USA”, „poza Rosją nie mają zachodnich problemów demograficznych” itp.).
Demografia
Ma rację prezydent Miedwiediew również co do demografii. Ludność Rosji wyłamuje się z trendu, że im biedniejszy kraj, tym więcej dzieci, co również pokazuje, jak szkodliwe zmiany kulturowe przynosi zaliczenie w swojej historii epizodu komunistycznego. Rosja posiada bowiem przyrost naturalny na poziomie nie tylko niższym niż podobne do niej pod względem rozwoju Brazylia, Meksyk, Turcja, Malezja czy Korea Południowa, ale też dużo niższy niż wysoko rozwinięte, starzejące się społeczeństwa Europy czy nawet Japonii, o Ameryce nie wspominając.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW