Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kreml zmienił retorykę. Czy słowa zmienią Rosję?
dodano 16.12.2009
Dzisiejsza Rosja uchodzi za kraj, w którym swoboda wypowiedzi nie funkcjonuje. Ci, którzy gotowi są otwarcie wyrażać swoje poglądy muszą się liczyć z groźnymi konsekwencjami. Czy sprawa majora Dymowskiego będzie punktem zwrotnym w dziejach Rosji?
Wśród ekspertów zajmujących się współczesną Rosję zdania na przyszłość tego kraju są podzielone. W ostatnim czasie daje się zauważyć polaryzację stanowisk. Raport Ośrodka Studiów Wschodnich wskazuje, że system polityczny zmontowany za czasów Władimira Putina trwa w najlepsze i jest wyposażony w „mechanizmy długiego trwania”, a Dmitrij Miedwiediew jest słabym i podporządkowany tak Putinowi jak oligarchom oraz pozbawionym własnego zaplecza figurantem. Pojawiają się opinie, że w bliższej przyszłości podobnie jak w roku 1917 i 1991 rosyjską państwowość czeka mniejsza lub większa implozja. Coraz więcej komentatorów porównuje modernizację postulowaną przez Miedwiediewa do pieriestrojki i głasnosti Michaiła Gorbaczowa.
W śród inteligencji rosyjskiej nie ma jasnej odpowiedzi jak należy traktować „modernizacyjną retorykę” Miedwiediewa. Profesor Igor Kliamkin w czasie „Stołu Polsko – Rosyjskiego”, uznał że jest to pusta i propagandowa retoryka służąca podniesieniu ducha udręczonego narodu i wykrzesanie z niego resztek entuzjazmu. Wydaje się, że rację mają ci, którzy podobnie jak prof. Yewgenij Yasin, twierdzą, że we współczesnej Rosji, słowa mają w polityce znaczenie. Jak powiedział należy się spodziewać, że „modernizacyjną retorykę” bez zastanowienia będą kopiować urzędnicy i decydenci różnych szczebli chcący się przypodobać się reżimowi i uzyskać korzyści. Czy istnieje powód do optymizmu?
Słusznie zauważają autorki raportu OSW, że ekipa rządząca Rosją nie ma woli podzielenia się wpływami. Co więcej nie istnieje opozycja dostatecznie silnie popierana przez społeczeństwo - zdolna do zdobycia władzy. Samo społeczeństwo nie przejawia większych ambicji politycznych. Jednak aby „władzy raz zdobytej nie oddać” putinowski wertykał władzy musi dostosowywać się do zmieniających się okoliczności i reformować kraj zgodnie z oczekiwaniami Rosjan. Tylko to daje gwarancję utrzymania władzy i zabezpieczy przed oderwaniem się nomenklatury od rzeczywistości. Przypomnijmy, że w połowie lat 80-tych kryzys w ZSRR był przejawem oderwania się stetryczałej elita władzy od rzeczywistości. Jakie są rzeczywiste oczekiwania rosyjskiego społeczeństwa zaczynają informować wolne media: Nowaja Gazieta, gazeta.ru, Rosyjski Newsweek, obrońcy praw człowieka oraz co odważniejsi obywatele za pośrednictwem internetu. I tutaj dobrym przykładem może być akcja majora Dymowskiego poparta przez funkcjonariuszy struktur siłowych czyli ludzi jak by się mogło wydawać oddanych i „odcinających kupony” od putinowskiego systemu władzy.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW