Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Żądza zysku a Indianie izolowani
dodano 06.03.2010
Dramat Indian izolowanych wezwaniem do przebudzenia Waszego sumienia .
Dlatego już dziś i na zawsze należy oddzielić wolę aparatu państwowego, rządu reprezentowanego przez grono kilku, kilkudziesięciu, kilkuset osób a cel poszczególnych ludzi, których naturalną wolą jest bezpieczeństwo i dobro własne i najbliższych. Nawet jeśli dany przedstawiciel został obrany w procedurze dyplomatycznej to jego działania i wola mogą być już następnego dnia nie tożsame z wolą i dobrem poszczególnych osób. Jeżeli dany aparat władzy pozostaje obojętny i nie czuły na cierpienie pojedynczego człowieka to już dziś dokonuje on samo dymisji, jeśli nie oficjalnej to z całą pewnością moralnej.
Jak ma się to dramatycznej sytuacji Indian izolowanych w Peru. Jeżeli prezydent Peru i otoczenie polityczne aparatu państwowego świadomie wystawiają poszczególne grupy Indian izolowanych na ryzyko kontaktu, śmierci, zniszczenia środowiska i podstaw życia to już dziś tracą naturalną moc decydowania o losie tych ludzi i ziem w obrębie, których ludzie ci żyją. Oznacza to, że działania oraz koncesje wydane przez PeruPetro są nielegalne a działania zmierzające do wkraczania na ziemie poszczególnych plemion to zwykła agresja i najazd. Koresponduje to z regułami życia ludów plemiennych Amazonii, które cechuje silne poczuciem terytorializmu.
Wszelki przepis, który umożliwia takie wkroczenie i nie jest motywowany pilną potrzebą obrony nie jest prawem. Dlaczego? Nie jest prawem to co za prawo uchodzi lecz to co w istocie jest prawe.
XI. Trzecia strona ekspansji: koncerny i przedsiębiorstwa
Wielkie inwestycje gospodarcze aby w ogóle zaistnieć, obok decyzji i woli samego inicjatora potrzebują odpowiednich sterników, którzy je sfinansują i poprowadzą, sami stając się jego współ beneficjentami.
Podobnie jest i dziś w Amazonii gdzie wielki rządowy projekt poszukiwania i wydobycia surowców zgromadził prawdziwe spektrum międzynarodowych i krajowych koncernów. Są wśród nich: angielsko-francuskie Perenco, hiszpański YPF Repsol, amerykańskie Conoco Phillips i Hunt Oil; brazylijski Petrobras; kanadyjska Petrolifera; kolumbijsko-kanadyjski Pacific Rubiales Energy; kolumbijski Pluspetrol oraz Talisman, Cepsa, Gran Terra, Perupetro i inne.
Olbrzymią sumę pieniędzy na budowę tamy Jirua w Brazylii postanowiła wyłożyć spółka z ponad wiekową tradycją Gruppo Suez. Rozwój wielkich upraw soi w stanie Matto Grosso w tym samym państwie wspierany zaś był przez europejskie banki takie jak Rabobank, Paribas Fortis, Credit Suisse czy ING Bank.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW